tag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post8484221157271978062..comments2024-01-27T09:17:21.233+01:00Comments on Nigdy nie jest za późno: Siła ludzkiego umysłumajacyranek@gmail.comhttp://www.blogger.com/profile/04995708190216873627noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-42779477156019685222014-10-30T19:26:34.173+01:002014-10-30T19:26:34.173+01:00Masz rację Klaudia, wielu ludzi narzeka, a nie zmi...Masz rację Klaudia, wielu ludzi narzeka, a nie zmienia swego nastawienia :)majacyranek@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/04995708190216873627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-91291603439323048652014-10-30T19:25:59.151+01:002014-10-30T19:25:59.151+01:00Reniu masz rację :)
Powiem Ci,że jak mam coś załat...Reniu masz rację :)<br />Powiem Ci,że jak mam coś załatwić to się właśnie nastawiam,że właśnie uda mi się, załatwię i już.majacyranek@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/04995708190216873627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-39234561048862793792014-10-30T19:25:05.263+01:002014-10-30T19:25:05.263+01:00Chyba każdy tak ma, że jak się zacznie zastanawiać...Chyba każdy tak ma, że jak się zacznie zastanawiać, to coś go boli.<br />Oj ja też gdyby nie nastawienie to w ogóle bym do Studium nie poszła, a poszłam i skończyłam.<br />majacyranek@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/04995708190216873627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-52945562502746586572014-10-30T19:23:20.222+01:002014-10-30T19:23:20.222+01:00Staram się, ale czasem niepotrzebnie się nakręcam....Staram się, ale czasem niepotrzebnie się nakręcam.<br />Ja anemię też mam odkąd pamiętam, raz mniejszą raz większą.<br />Masz rację,albo jak czekasz na wynik danego badania 2 tygodnie, to te 2 tygodnie człowiek się nakręca zanim usłyszy, że wszystko ok.majacyranek@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/04995708190216873627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-77983267669349961152014-10-30T18:54:09.896+01:002014-10-30T18:54:09.896+01:00Dlatego ja praktycznie nie choruję, a do lekarza c...Dlatego ja praktycznie nie choruję, a do lekarza chodzę w ostateczności. Nasze nastawienie jest na prawdę ważne. Jeśli ktoś ma nastawienie, że mu na pewno nie wyjdzie, to niestety, ale będzie nieudacznikiem, a czasami wystarczy uwierzyć w siebie :)Klaudia Bhttps://www.blogger.com/profile/05070781401956440005noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-50813850271182162422014-10-30T16:37:14.181+01:002014-10-30T16:37:14.181+01:00Pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Nie tylko w ...Pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Nie tylko w medycynie, tylko w każdej dziedzinie. Gdy mam chandrę, jestem w kiepskim nastroju, to mała przeszkoda życiowa osiąga rozmiary Mont Everestu. Zupełnie inaczej dzieje się gdy jestem pozytywnie nastawiona do świata, to mnie zepsute dwa tablety, pampers w drukarce i zepsuta pralka nie zdołowały. Wszystko siedzi w głowie. To prawda. Jeśli myślisz, że przegrasz – przegrasz na pewno.<br />Jeżeli nie jesteś pewna całkowicie sukcesu-<br />Niczego nie dokonasz.<br />Jeżeli zakładasz, że przegrasz (choć pragniesz wygrać)-<br />Nie wygrasz.<br />Jeżeli będziesz działać obojętnie-<br />NIC CI SIĘ NIE UDA.<br />Wszystko zależy od stanu Twojego ducha.<br />Jeżeli dopuszczasz możliwość upadku- upadniesz.<br />Jeżeli chcesz zajść wysoko, to niezbędne jest przekonanie,<br />Że NA PEWNO POTRAFISZ.<br />Napoleon Hill<br />Reniahttps://www.blogger.com/profile/16569685341234347136noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-50242238259624452412014-10-30T14:07:15.379+01:002014-10-30T14:07:15.379+01:00Ja zawsze mowie ze pozytywne myslenie to polowa su...Ja zawsze mowie ze pozytywne myslenie to polowa sukcesu ! Gdyby nie to nie wiem czy pracujac i majsc dzieci zrobilam bym mature i studia ! Co do zdrowia staram sie specjalnie nie skupiac na swoim orgaźmie bo wtedy zawsze wynajde cos co boli :) powtarzam sobie ze jest dobrze ! <br />Co do anemii to ja mam wrodzona i wynik zawsze ponizej normy nie moge byc dawca nawet nie mniej nie jestem ani zmeczona ani spiaca czy w jakis inny sposob oslabiona wiec mysle ze moj mozg nie przyjmuje tego faktu<br />do siebie :) Madziahttps://www.blogger.com/profile/11428178507474851804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7253373905843656740.post-16475636890054213492014-10-30T09:32:43.749+01:002014-10-30T09:32:43.749+01:00Maju, najważniejsze to nie dać się zwariować...wię...Maju, najważniejsze to nie dać się zwariować...więcej niż połowa sukcesu zależy od nastawienia, ja nie mam czasu na chorowanie, leżenie w łóżku i praktycznie odpukać (przesądna nie jestem, ale...) nie choruję, natomiast anemię mam odkąd pamiętam, taka moja uroda, raz gorzej raz jeszcze gorzej, ale nigdy w normie. Również stosuje zbilansowaną dietę i bardziej się odżywiam niż jem, ale najgorzej jest doszukiwać w sobie chorobę. Wtedy od razu jesteśmy chorzy, siada psyche, szczególnie jak czeka nas jakaś operacji, oj wtedy to się nakręcamy...Pozdrawiam cieplutkoBabooshka Stylehttps://www.blogger.com/profile/01579265756326899168noreply@blogger.com