Tą sukienkę kupiłam sobie jakiś czas temu z myślą, że może tym razem uda mi się schudnąć i się w nią wbiję.
Powiesiłam do szafy i tak sobie czekała i czekała, ale wczoraj mieliśmy iść na spacer i w sumie mąż mnie namówił, żebym ją założyła.
Miałam mieszane uczucia, bo wg mnie jeszcze za mało do niej schudłam, ale jednak namówił mnie na nią.
Sukienka nn
klapki japonki -Ariane Deichmann
naszyjnik Svarovski
bransoletki srebrne
torebka Paquetage Paris
kolczyki targ
okulary nn
Ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Majeczko
UsuńSuper, bardzo ładnie wyglądasz i figura ...że ho ho, nie ma się czego wstydzić, wręcz przeciwnie - jest się czym chwalić, wszystko dobrze zestawione, bardzo ładnie i co najważniejsze - uśmiechasz się. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńFotograf mnie rozśmieszył, więc tak wyszło.
UsuńChyba się trzeba będzie powoli przyzwyczajać do sukienek, bo chyba nie jest tak źle jak myślałam.
A kto ci pisał 3 dni wczesniej ze masz zaczac nosić sukienki ?!! He ;p ??
OdpowiedzUsuńSuper w niej wygladasz wcale nie jest ani przyciasna wręcz przeciwnie ! Super zobaczyc cie taka uśmiechnięta , kobieca i seksowna dobrze ze Jacek cie na nia namówił ! Bomba !
Popieram w 100%, wiele kobiet wygląda dobrze w sukienkach, znacznie lepiej niż w spodniach, a na upały sukienki są niezastąpione, szczególnie maxi, które ja kocham. Maju noś sukienki, bo zyskujesz na wyglądzie i to dużo.
UsuńMarzenko jak wiesz doskonale mam problem z udami, dlatego nie chodzę w sukienkach, bo co za frajda w lecie w rajstopach latać?
UsuńNa chwilkę ok wytrzymam, ale na dłuższą metę nie dam rady.
Dlatego rzadko zakładam sukienki.
Madziu, ale wiesz doskonale, że ja mam duuże opory.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w sukience. I widać efekty twojej pracy, gratuluję!
OdpowiedzUsuńDzięki, teraz bardziej rzeźbię sylwetkę.
Usuń