Dlaczego lubię takie filmy?, dlatego, że nie są nachalne, że nie zmuszają Cię do wiary, nie pytają, w co wierzysz, tylko pokazują historię różnych ludzi, którzy przeżyli różne sytuacje w życiu i jak czasem jeden gest, czyjś wybór ma wpływ na całą rodzinę lub otoczenie.
Sprawa Chrystusa to historia Lee Strobla dziennikarza i pisarza, który jest ateistą wierzącym w fakty.
Szuka dowodów na to, jak podważyć historyczne fakty istnienia Jezusa.
W bardzo ciekawy sposób pokazane śledztwo, jego spotkania z różnymi specjalistami, myśli, rozterki.
Film powstał na podstawie książki, której jeszcze nie czytałam, ale mam nadzieję, że kiedyś ją przeczytam.
Maju a jak jesteśmy już przy tematach religijnych to ja polecam Ci książkę pt,Chata ,Paula Younga.Jest też film,ale na mnie książka wywarla większe wrażenie.
OdpowiedzUsuńA film ,który polecasz muszę obejrzeć😊Pozdrawiam
Aniu czytałam książkę i oglądałam film Chata.
OdpowiedzUsuńRównież bardzo mi się podobał, o czym pisałam tutaj
https://lata-trzydziestelata-czterdzieste.blogspot.com/2017/04/chata-ksiazka-i-film.html