Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 23 lutego 2017

16 te urodziny Angeliki

Pamiętam, jak sama ( wydaje mi się, że tak zupełnie niedawno ) kończyłam 16 lat, dzień jak co dzień.
Jedynie Tata mi puścił piosenkę " Sixteen candles" i na tym się skończyło hihi.
A my Angelice zrobiliśmy niespodzianki, przede wszystkim zamówiliśmy jej książki naszego ulubionego Ojca Szustaka , ale była zaskoczona.
Wspólnie z Markiem i Darią robiliśmy dzień wcześniej tort z Pandą :)
Pomimo tego, że  pół dnia byłam poza domem udało się nam wszystkim odśpiewać uroczyście sto lat, Angelika pomyślała życzenie, zdmuchnęła świeczki i sobie posiedzieliśmy razem :)


Oprócz książek zmobilizowałam się, aby zrobić Angelice poszewkę na poduszkę z Pandą, choć nie wyrobiłam się z wykończeniem i tak była zaskoczona :)
Tak się obie zmieniłyśmy :)

2 komentarze:

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam