Dawno nie było mnie i moich sesji, ciągle w biegu, ciągle coś.
Myślałam, że w wakacje będę miała więcej czasu, ale tak się nie stało.
Korzystam jak tylko jest ładna pogoda, staram się wyjść na dwór, chociaż przejść się nad Wisłą, spędzać czas z rodziną i podziwiać zachody słońca.
Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką różowych trampek, więc Wam je zaprezentuje, bo styl sportowy na luza mi najbardziej odpowiada.
T-shirt : Sinsay
Szorty: F&F
Sweter: Marc& Spencer
Plecaczek: Decathlon
Trampki: Lonsdale
Lubię trampki i też nade wszystko cenię wygodę. Lubię też różowy. Fajnie wyglądasz tak na luzaka. My również korzystamy jak najwięcej z pięknej pogody. Wczoraj byliśmy w Zoo z rodzinką :) Pozdrawiam i życzę udanego tygodnia!
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki, Tobie również udanego tygodnia :)
Usuńróżowe trampki to jest to, ja mam błękitne, a co. Fajne tło do fotek, na luzie, wakacyjnie i sportowo, pozdrawiam siostra.
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko, pozdrawiam
UsuńSuper trampeczki i reszta też!
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńuwielbiam trampki, mam różowe, fioletowe i turkusowe. gratanowe też haha są dobre zawsze i wszędzie. Będę wdzięczna za odwiedziny na moim blogu i kliki w linki pzdr miłego dnia!
OdpowiedzUsuńAdrianno postaram się Cię odwiedzić, ostatnio sporo w moim życiu się dzieję, prawie zniknęłam z życia blogowego.
OdpowiedzUsuńU siebie nie pisałam, nie odwiedzałam Was, aż mi wstyd.
Postaram się to nadrobić.
Pozdrawiam cieplutko