Chociaż pracowałam do 16ej, postanowiłam pójść z dziećmi na takie oficjalne zakończenie lata.
Tej jesieni są modne podobno żywe kolory, czerwienie, pomarańcze, więc postanowiłam wyciągnąć dawno zapomniany swetere.
Sweter NN
Spodnie KapAhl
buty: Deichman
plecak prezent
bransoletki : jedna zrobiona przez córkę, druga dziś wygrana
Za mną na wielkim grillu pieką się ziemniaki :)
Mam ziemniaka:)
Choć ogólnie jestem na diecie,ale od czasu do czadu można zjeść jednego pieczonego ziemniaka.
Ale fajne fotki, ładnie Ci w czerwieni, ...a ja nawet nie wiedziałam, że jest jakieś święto na marinie, pewnie też bym poszła...pozazdrościć tych kartofelków, a stylizacja fajna, na luzie, i kobieco, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też nie wiedziałam, dowiedziałam się w zasadzie w ostatniej chwili :)
UsuńMaju pieknie wygladasz - chudniesz w oczach i czerwony to ewidentnie twoj kolor ! Super !!
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu!
UsuńZawsze lubiłam czerwony kolor:)
Majeczko pięknie!!!!!!!! Buziaki
OdpowiedzUsuńMartuś dzięki
UsuńZiemniaki pieczone są niskokaloryczne ;)A Ty wygladasz super Maju !
OdpowiedzUsuńDzięki Danusiu:)
Usuń