Od kilku dni pogoda bardziej letnia niż jesienna, aż trudno uwierzyć, że mamy połowę października patrząc na termometr, na którym temperatura w dzień dochodzi do 22 stopni.
Wieczorami choć szybko zachodzi słońce jest jeszcze ciepło i aż przyjemnie z domu wyjść.
Wybrałam się nad Wisłę, bo uwielbiam oglądać zachody słońca.
Płaszczyk: H&M
Sukienka: Cropp
Buty: TU
Maju, piękne fotki, i z przyjemnością patrzy się na twoją nową odsłonę. Zmiany, zmiany i zmiany..i tak trzymać. Jak to mówią, ciężka praca się opłaca, a jak mawiał mój trener, nie od razu urosło, nie od razu się straci. W kozakach nie widziałam Cię lata świetlne, w miniówie chyba nigdy....fajna ta spódniczka, chociaż bardzo krótka, ale mając twoje lata, jeszcze można na taką długość sobie pozwolić. W moim wieku jeśli miniówa to tylko 10 cm przed kolano, i to jest max.
Mój trener podobnie mówi: 5 lat Ci zajęło osiągnięcie "TAKICH" gabarytów, to teraz przynajmniej daj sobie rok,żeby wszystko powoli wróciło na właściwe tory. Ostatnio w miniówie chodziłam w 93(chyba) hahaha.
Odważna z Ciebie kobieta ;)podziwiam :) Gdzie Maju te kozaki kupilaś? Wczoraj miałam ochotę na oficerki , ze skóry i przy mojej łydce 36cm w najszerszym miejscu był kłopot kupić co chciałam ,Wcześniej kupowałam kozaki bez problemu , może złą firmę wybrałam i sklep .W internecie piszą,że można kupić kozaki wysoką cholewką nawet powyżej 36cm :)
Nie uwierzysz,ale w sekund hands'ie,czyli popularnym ciupeksie. Ogólnie buty omijam tam szerokim łukiem, bo wiadomo choroby, grzyby etc. Jednakże były z metką, za 4zł i mój rozmiar 43 długość stopy, czyli ich 9tka:) a ja w łydce mam 40 po schudnieciu, a miałam więcej, więc można, spokojnie dostać. Mam kozaczki też typowo zimowe z Deichmana( ja tam najwięcej butów kupuje, ze względu na długość stopy)
Wooow maju jaka zmiana :) wygladasz zniewalajaco mega kobieco i seksownie!
OdpowiedzUsuńTrzy razy na na tak - przechodzisz do finalu ;)
Hahaha, dzięki Madziu :)
OdpowiedzUsuńJestem na Tak ...trzy razy tak !!!!
OdpowiedzUsuńNo super takiej Cie nie widziałam ....super trzymaj tak dalej.....Buzia
Maju, piękne fotki, i z przyjemnością patrzy się na twoją nową odsłonę. Zmiany, zmiany i zmiany..i tak trzymać. Jak to mówią, ciężka praca się opłaca, a jak mawiał mój trener, nie od razu urosło, nie od razu się straci. W kozakach nie widziałam Cię lata świetlne, w miniówie chyba nigdy....fajna ta spódniczka, chociaż bardzo krótka, ale mając twoje lata, jeszcze można na taką długość sobie pozwolić. W moim wieku jeśli miniówa to tylko 10 cm przed kolano, i to jest max.
OdpowiedzUsuńMój trener podobnie mówi: 5 lat Ci zajęło osiągnięcie "TAKICH" gabarytów, to teraz przynajmniej daj sobie rok,żeby wszystko powoli wróciło na właściwe tory.
UsuńOstatnio w miniówie chodziłam w 93(chyba) hahaha.
Dziękuję Martuś :)
OdpowiedzUsuńOdważna z Ciebie kobieta ;)podziwiam :) Gdzie Maju te kozaki kupilaś? Wczoraj miałam ochotę na oficerki , ze skóry i przy mojej łydce 36cm w najszerszym miejscu był kłopot kupić co chciałam ,Wcześniej kupowałam kozaki bez problemu , może złą firmę wybrałam i sklep .W internecie piszą,że można kupić kozaki wysoką cholewką nawet powyżej 36cm :)
OdpowiedzUsuńNie uwierzysz,ale w sekund hands'ie,czyli popularnym ciupeksie.
UsuńOgólnie buty omijam tam szerokim łukiem, bo wiadomo choroby, grzyby etc.
Jednakże były z metką, za 4zł i mój rozmiar 43 długość stopy, czyli ich 9tka:)
a ja w łydce mam 40 po schudnieciu, a miałam więcej, więc można, spokojnie dostać.
Mam kozaczki też typowo zimowe z Deichmana( ja tam najwięcej butów kupuje, ze względu na długość stopy)