Łączna liczba wyświetleń

niedziela, 18 października 2015

Różowy październik- daj włos !

Od kilku już lat październik jest różowy, aby uświadomić młodym kobietom, ale także osobom w ich otoczeniu, że wiele zależy od nas samych.
W Polsce ciągle jeszcze nie potrafimy rozmawiać o chorobach, cierpieniu, wolimy udawać, że nie ma problemu, a problem jest.
Akcja różowy październik ma zachęcić kobiety do samobadania się w domu, a w razie jakichkolwiek wątpliwości powinnyśmy udać się do lekarza.
Instrukcji samobadania w internecie mnóstwo, są też specjalne rękawice ułatwiające to badanie.
Moim zdaniem każda dbająca o siebie kobieta powinna się co miesiąc sama badać, a przynajmniej raz do roku robić usg piersi, a jak trzeba to i mammografię.
Ja mammografię miałam robioną w ubiegłym roku po raz pierwszy w życiu i uważam, że nie ma co się wstydzić i warto o siebie zadbać.
Jednak dziś chcę napisać o akcji fundacji "Rak' n' roll" o której dowiedziałam się jakiś czas temu od mojej przyjaciółki Magdy.
Zdjęcie ze strony fundacji,a w skrócie chodzi o kobiety, które walczą z rakiem i w wyniku chemioterapii straciły jeden z atrybutów kobiecości- włosy.
Jeżeli ktoś planuje lub ma chęć pod wpływem chwili ściąć swoje włosy, a mają one minimum 25 cm może je wysłać na adres fundacji, aby były wykorzystane do zrobienia peruk, dla kobiet po chemioterapii.
W tym roku wysłałam włoski najmłodszej córki, jakie było zdziwienie Pani, która czekała w kolejce do fryzjera, gdy moje dziecko powiedziało Fryzjerce, żeby jej obcięła w odpowiedni sposób włosy, bo chce przekazać dla chorych pań.
Fryzjerka odpowiednio przygotowała włosy i wysłałyśmy.
Jeżeli Ty również chcesz wysłać swoje włosy, aby komuś odmienić życie to tutaj jest link do strony
http://www.raknroll.pl/co-robimy/programy/daj-wlos/
Do włosów należy dołączyć wydrukowane nasze oświadczenie pobrane ze strony.

2 komentarze:

  1. Też niedawno podjęłam ten temat u siebie na blogu, prezentując rękawicę do samobadania, ale o tym, że można włosy oddać dowiedziałam się dopiero tutaj. Myślę, że można byłoby temat przybliżyć fryzjerkom, aby mogły o tym wspomnieć swoim klientkom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam o tej rękawicy.
    Myślę, że część zakładów fryzjerskich wie o tej akcji, ja mówię, gdzie mogę.
    Czasem też znajomym, którzy planują obcięcie lub obcięli włosy i trzymają w domu mówię, że mogą je wysłać do fundacji.

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam