Łączna liczba wyświetleń

piątek, 25 listopada 2016

Bridget Jones książki i film

Bardzo lubię książki w formie pamiętnika, ale nie takie w stylu : kochany pamiętniku dziś kolejny trudny dzień, no to pa.
Raczej takie normalne/ dziwne sytuacje opisane w przystępny czasem śmieszny sposób i takie są Dzienniki Bridget Jones.
W  2014 roku ukazała się książka
Pragnąc śledzić dalsze jej losy sięgnęłam po tą książkę i ... byłam zaskoczona, bo o ile we wcześniejszych częściach była 30 to latką  z małym haczykiem, o tyle w tej książce Bridget jest kobietą w średnim wieku, po życiowych przejściach i zawirowaniach.
Ogólnie klimat i humor wcześniejszych części zachowany, ale po przeczytaniu pozostał we mnie pewien niedosyt, że w sumie autorka celowo ominęła około 15 lat szalonego życia Bridget i jej życiowych perypetii.
W tym roku odbyła się premiera Bridget Jones Baby, więc nieco zdziwiona tytułem postanowiłam iść do kina,
Film się zaczyna w dniu jej 43 urodzin, ok oglądam sobie.
Ale coraz bardziej film odbiega od tego, co przeczytałam w książce.
W końcu postanawiam nie porównywać Szalejąc za facetem z filmem.
Bridget młodsza niż w książce, ale nadal mocno pogubiona, choć osiągnęła upragnioną wagę znów ma masę dziwnych przygód, ale film jest świetny.
Typowo "babski" lekki, śmieszny, sytuacje komiczne, gra aktorska świetna.
Momentami tak się śmiałam, że płakałam.
Polecam jak ktoś nie widział.
A teraz najnowsza książka o tym samym tytule, której premiera odbyła się po premierze filmowej.
Chyba pierwszy raz przeżyłam coś takiego, że najpierw obejrzałam film, a potem przeczytałam książkę.
Może dla znawców literatury wyda się przewidywalna i nudna, ale ja lubię czasem przeczytać coś lekkiego, śmiesznego.
Chociaż wiem,  do czego doprowadzą pomysły głównej bohaterki nie przeszkadza mi to.
Przeczytałam książkę momentalnie nieźle się przy niej bawiąc.
Być może kiedyś doczekam się ekranizacji książki Szalejąc za facetem, choć mam nadzieję, że autorka tej serii napisze jeszcze jedną książkę pomiędzy Bridget Jones Dziecko, a Szalejąc za facetem.


4 komentarze:

  1. Ja lubię zarówno książki jak i filmy, ale ciężko trafić na dobrą i nieodbiegającą od oryginału ekranizację. Z dobrych ekranizacji mogę polecić film "Zielona Mila" i "Windykatorzy". "System" również był nieźle zrobiony (Ofiara 44-książka). Z pamiętników przeczytałam tylko "Pamiętnik narkomanki". A Bridget Jones bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielona Mila książka i film cudny, oglądałam wiele razy

      Usuń
  2. Byłam na premierze tego filmu, który okazał się lekką, pełną uroku twórczością filmową. Polecam tym, którzy wahali się z dokonaniem rezerwacji :). Po książkę sięgnę niebawem (książka na zapisy).Pozdrawiam Majeczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja czekam aż się film pojawi na dvd bo warto mieć, żeby się czasem nieźle pośmiać.

      Usuń

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam