Oczywiście taki nasz mały zwyczaj zabrałam siatkę na kasztany, bo co to za jesień bez robienia ludzików z kasztanów.
Szkoda tylko, że kasztany są tak nietrwałe i po pewnym czasie trzeba je wyrzucić.
Ostatnio pogoda nas nie rozpieszczała, było szaro buro i ponuro, a jak już ładnie świeciło słonko, to wtedy akurat w pracy byłam.
Dlatego korzystam z każdej nadarzającej się okazji, żeby pochodzić po słonku.
Dzisiejsza stylizacja:
Płaszczyk: H&M
bluzeczka: Claudia C
spódnica: M&Co
buty: Deichman
apaszka: prezent
Torebka:pożyczona
zostałam przyłapana na gorącym uczynku :)
Stąd moja zdziwiona mina.
Bardzo fajne zdjęcie, bo przeplata troszkę jesieni i troszkę lata :)
Przepraszam,czy można wejść?
Dzień dobry Panie Pawiu, co Pan tam zjada?
Zastanawiam się, czy stać,czy uciekać? :)
Jak ja uwielbiam twoje styluzacje ze spódnicami :) od razu inna Maja ! Dla mnie zestaw na 6 !! Ciesze sie ze spacer mega udany i jakie piekne zbiory ;) czekan na foty ludzikow!
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu!
UsuńLudziki w przygotowaniu:)
Pogoda cudna. U mnie też. Ślicznie wygladasz Maju ;). A spacer w taką pogodę wskazany...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię spacerować i zbierać kasztany:)
UsuńBardzo pięknie Maju , fajny pomysł z tą spódnica :-)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam w SH ją za 2zł
UsuńŚliczne, jesienne fotki :) I kapitalna spódnica! Dodaje lekkości całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń