Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 stycznia 2018

Studniówka mojego syna

Nie wiem, jak Wam, ale mi strasznie szybko ten czas leci ,a  jeszcze szybciej dzieci mi rosną :)
Taka kolej rzeczy, takie jest życie.
I tak 6 stycznia mój Marek miał Studniówkę, poszłam obejrzeć poloneza i wróciłam do domu, a niech się młodzież bawi.
Kilka dni temu dostaliśmy zdjęcia, więc zamieszczę Wam kilka.













Młodzież bawiła się w " Gościńcu nad Wisłą ", jak widać bawili się świetnie i humory dopisywały.
Wróciły wspomnienia o mojej Studniówce, która niby tak niedawno była, pamiętam, jak nie mogłam się doczekać, kiedy będzie, jak ćwiczyłam poloneza, a potem zabawa z nauczycielami, rozmowy, radość i śmiech.
Ani się obejrzałam a mój syn dorósł i miał Studniówkę i zaczęło się odliczanie do Matury.
Trzymam kciuki za tegorocznych maturzystów  za Maturę i za dobre wybory życiowe.

Zdjęcia : Bakinowski i Stankiewicz.

1 komentarz:

  1. piękny syn, masz powód do wielkiej i wysokiej dumy. Wchodzi w dorosłe życie bardzo elegancki, pasuje mu ten styl. Marek wygląda jak model. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam