Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 12 sierpnia 2014

Lady in red- czyli kobieta w czerwieni

Czerwień to mój ulubiony kolor, kiedyś jedyny w jaki się ubierałam, teraz coraz więcej jest bluzek, tunik czy sukienek w różnych fajnych odcieniach i kolorach, które mi się podobają.
Moja sukienka kupiona na wesele już kilka lat temu, kiedy ważyłam mniej niż w tej chwili o 5kg.
Od tamtej pory nie miałam możliwości jej założyć, aż do wczoraj.
Sukienka nn hala
klapki japonki nn hala
biżuteria prezentowa
torebka George (pożyczona)














4 komentarze:

  1. Majus slicznie Ci w czerwonym ..trzymaj diete i ćwicz i na efekty długo nie bedziesz czekać.....duzo schudłas i super wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  2. Martuś dziękuję, ale wiesz, że im dłużej człowiek się odchudza tym to wolniej idzie :)
    Ale nie poddam się

    OdpowiedzUsuń
  3. niooo pierwsza klasa ...mrrrrrrrrrr

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam