Lubię korzystać z dóbr sezonowych, więc dziś Wam proponuję taki inny letni obiad.
Zupa owocowa
Składniki:
Miseczka truskawek- ok pół kilograma
1 szklanka cukru
2 łyżeczki śmietany
1 opakowanie makaronu
Truskawki płuczemy, szypułkujemy i wrzucamy do garnka, zasypujemy cukrem i zalewamy wodą.
Gotujemy mniej więcej 20 minut, w tym czasie gotujemy makaron soląc wodę mniejszą ilością soli niż zwykle wg przepisu na opakowaniu.
Próbujemy, czy jest wystarczająco słodkie,a następnie zaprawiamy śmietaną.
Do talerza wrzucamy kluski i zalewamy zupką.
Moja propozycja na drugie danie to młode ziemniaczki( skrobane nie obierane) z jajkiem sadzonym i mizerią.
Zupka owocowa niestety nie dla mnie,ale propozycja drugiego dania jak najbardziej na Tak!Bardzo lubię takie połączenie jajek i mizerii.Lekko,szybko i pysznie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie lekkie obiady.
OdpowiedzUsuńU mnie w domu zupke owocowa lubi tylko dusia ale bez smietany zamast tego dodaje troche kisielu truskawkwego aby poprawic smak i zagescic zupke . A jak dodasz kwasku cytrynowego zupka zachwa ładny kolor .
OdpowiedzUsuńCo do drugiego to nasz weekedowy obiad tyle ze zamiast mizerii byla fasolka szparagowa tez kocham takie obiadki
Ja nie dodaję kiślu,bo moje dzieciaki w szkole podstawowej na stołówce miały serwowaną zupę z kiślu gotowaną jako owocowa i dla nich to ohyda.
UsuńNie musi mieć ładnego czerwonego koloru, ważne, żeby smakowała truskawkami, albo wiśniami( już nie mogę się doczekać).
Ja lubię fasolę szparagową samą, zamiast ziemniaków i surówki, w każdej chyba postaci :P
A ja uwazam ze kolor wyglad potrawy tez jest ważny w końcu nie bez powodu mówi sie ze je się oczami. Lubie nie tylko smaczne ale i ładnie podane posiłki i apetycznym wygladzie ! Dlatego przywiazuje duża wage do tego jak danie wyglada.
OdpowiedzUsuńMasz rację,że ważny jest wygląd potrawy, ale naprawdę jak czytam etykiety wszędzie masz regulator kwasowości,albo kwasek cytrynowy, wystarczająco go w moim życiu, tak myślę.
OdpowiedzUsuńAle jak Tobie smakuje z kwaskiem, to gotuj z kwaskiem, każdy z nas ma inny smak.
Dlatego wstawiam te przepisy, bo jestem ciekawa, jak ktoś inny robi to samo danie.
Czasem wypróbuję czyjś pomysł, posmakuje mi, a czasem wypróbuję i niestety to nie moje smaki.
Pozdrawiam