Starsza córka od rana z harcerzami obstawiała trasę biegów, a młodszej zapowiedziałam, że chcę uczcić minutą ciszy walczących w Powstaniu Warszawskim.
U nas jak w wielu miastach była obchodzona rocznica Powstania, mówiłam najmłodszej jak to wyglądało 71 lat temu, kiedy młodzi ludzie ( z obecnego pokolenia mojej Babci) mieli dość wojny.
Chcieli walczyć o wolność i niepodległość Polski, zapytała mnie córka:
- Mamo, a gdyby teraz trzeba było walczyć o wolność Polski, to kto by walczył?
Właśnie, kto?
Wiem, że w tej chwili są inne czasy, ale czy ludzie gotowi by byli do takich poświęceń???
Skoro młodzież gimnazjalna nawet nie wie co oznacza ten "znaczek" jak to mówią Polski Walczącej, nazywają ten symbol znaczkiem, śmiesznym obrazkiem z FB, albo kotwicą.
Wiem, że dzieci same z siebie nie są ograniczone, raczej są ciekawe życia i chętne do słuchania, tylko trzeba czasem znaleźć czas i z nimi porozmawiać, wyjaśnić.
Może nie zawsze też mam czas, ale staram się dzieciom opowiadać o historii, o rzeczach ważnych.
Najmłodszej w drodze na uroczystości opowiadałam, że Powstanie miało trwać 2-3 dni, a trwało 63 dni, w tym w ciągu pierwszych dni ginęło najwięcej ludzi.
Opowiedziałam, że ludzie mieli dość ucisku ze strony niemieckich wojsk i sowietów, że przed wybuchem powstania Radio Moskwa nadało w języku polskim wezwanie dla mieszkańców Warszawy, że godzina czynu wybiła, godzina W.
Kiedy o 17ej zawyły syreny stanęliśmy w ciszy,każdy pogrążony w swoich myślach.
Obchody były wzruszające.
Wspominano Powstańców, opowiadano o wojnie, o tych trudnych chwilach, złożono kwiaty, zapalono znicze.
Uczczono pamięć o tych, którzy zginęli abyśmy mogli żyć w pokoju.
Uważam, że powinniśmy z dziećmi uczestniczyć w takich uroczystościach .
Pozwolę sobie wkleić zdjęcie na którym jesteśmy ze strony Stowarzyszenia "Przeszłość- Przyszłości"
Pozwolę sobie zamieścić też utwór zespołu Sabaton, szwedzki zespół śpiewający o historii polaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam