Jak zwykle poćwiczyłam, od razu energia i dobry humor na cały dzień.
Słonko świeciło, więc po śniadaniu postanowiłam wybrać się na spacer.
Z jednej strony bardzo lubię taką piękną złotą jesień, słonko, ponad 15 stopni było.
Z drugiej strony czuję się jakoś dziwnie, kiedy w zasadzie w połowie listopada mamy taką wysoką temperaturę, tym bardziej, że dni coraz krótsze, słońce szybko się chowa za horyzont.
Organizm przynajmniej mój jest jakiś taki rozbity, niby wyspana jestem, a chodzę i ziewam.
Jakaś taka zmęczona jestem i czegoś mi brak.
Ludzi było mnóstwo, większość z nich korzystało jak ja z dnia wolnego, sporo ludzi robiło zdjęcia.
Główną atrakcją są niedawno odkryte fundamenty obok Pałacu Czartoryskich w Parku, prace archeologiczne nadal trwają http://pulawy.naszemiasto.pl/artykul/odkrycie-archeologiczne-w-pulawskim-parku,2475095,artgal,t,id,tm.html
Sama jestem ciekawa, jaka jest historia tych fundamentów, być może dowiemy się czegoś więcej o Tęczyńskich w Puławach.
A dziś stylizacja, którą mi wymyśliła moja starsza córcia
Buty: TU
Spodnie: Denim
Koszula: Next
Płaszczyk: H&M
Torebka: David Jones( pożyczona)
Zamyśliłam się...
Znalazłam pajączka
Wołam córkę, żeby sfotografowała, ale nie chciała fotografować pająka
Piekne zdjecia widac ze spacer udany ;) czerwony to zdecydowanie twoj kolor !
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię czerwony :)
UsuńPięknie wyglądasz Majeczko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Majeczko :)
UsuńNo;ja się tam Twojej Córencji wcale nie dziwię ;-)-miejsce pająka jest pod ciapem a nie przed obiektywem ;-).
OdpowiedzUsuńOgólnie to ja też tak uważam, ale w domu, na powietrzu pająki mnie fascynują i chętnie bym je fotografowała:)
Usuń