Łączna liczba wyświetleń

piątek, 7 listopada 2014

Wyzwanie z Mel B 30 dni- dzień 6ty

Dziś bardzo późno zasiadam do pisania, bo po pracy miałam troszkę prasowania i czytania.
Z rana jak zwykle trening z Mel B, energia na cały poranek.
http://youtu.be/hBQYzK50ZjY?list=PLl7hfBIB4OEuWqIvD_dYxTX46Nf3WKuN7
Po rozgrzewce cardio
trening abs, bardzo go lubię

oraz mój ulubiony trening ramion 

i na koniec trening na pośladki
Na śniadanie dziś zjadłam makrelę wędzoną, a do tego 2 kromki alpejskiego chleba
Na 2 śniadanie zjadłam zupę z zielonego groszku, tą co wczoraj.
Po odstępie kolejnych 3 godzin zjadłam 2 danie
Pieczony kurczak, kasza kuskus i sałata z jogurtem naturalnym.
W pracy wypiłam sok owocowy i zjadłam serek waniliowy.
Niestety po powrocie do domu zgłodniałam i zjadłam 2 kromki chleba z twarogiem i łyżeczką dżemu.
Wiem, że nie powinnam na noc, co prawda od tamtej pory minęło ponad 3 godziny, ale jakoś odkurzacz jedzeniowy mi się włączył.
Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dietkowo dzień.


2 komentarze:

  1. Maju, próbuję się przekonać do kasz i nie bardzo mi to wychodzi. Chętnie zjadłabym je z warzywami, co z kolei bywa dość czasochłonne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Majeczko kaszę kuskus przygotowuję w kubeczku w ciągu 5 minut, natomiast z warzywkami to na wrzątek daję przyprawy jakie lubię, sól, warzywa mrożone razem z kaszą i gotuję do miękkości ok 15-20min

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam