W ogóle uwielbiam spaghetti w każdej postaci, dlatego też będę chciała zamieścić przepisy na to danie w różnych wariantach.
Składniki:
500g mięsa mielonego wołowego
1 cebula dymka
1 puszka pomidorów lub koncentrat pomidorowy
5 ząbków czosnku
400g szpinaku
400g grzybów mrożonych( ja miałam zebranie przez męża)
makaron pełnoziarnisty
ser żółty do posypania
1 łyżka oliwy
przyprawy: sól, pieprz, oregano, bazylia, zioła prowansalskie,rozmaryn,tymianek
Na dno garnka łyżkę oliwy, wrzucamy cebulę, czosnek i podsmażamy na małym ogniu do zeszklenia
Następnie dodajemy grzybki i co rusz mieszając podsmażamy 15-20 minut
Dodajemy mięso mielone, przyprawy, podlewamy wodą, sól i pieprz do smaku i gotujemy na wolnym ogniu 20 minut.
Myjemy porządnie szpinak, kroimy w paski i dorzucamy, dodajemy pomidory, dusimy jeszcze 5 minut, a w międzyczasie gotujemy makaron wg przepisu ok 10 minut w osolonej wodzie ze szczyptą oliwy.
Podajemy ze startym żółtym serem
Bardzo ciekawe łączenie smaków Maju :). Warte uwagi i wykonania. Większy problem będę miała z grzybkami, choć myślę, że leśne grzybki śmiało mogłabym zastąpić pieczarkami. Nieprawdaż ?.
OdpowiedzUsuńMajeczko, ja najczęściej robię z pieczarkami bolognese, albo napoli, ale tutaj, że dałam szpinak i miałam te leśne to dałam takie :)
UsuńSzczerze mówiąc, choć moje dzieci za grzybami nie koniecznie,a szpinaku wcześniej nie jadły to spróbowały i nawet im smakowało :)
Także śmiało można pieczarkami zastąpić.
Super pomysl i mysle ze wyprobuje takie spagetti - ciekawa jestem jak w smaku i czy domownikom przypadlo do gustu koniecznie daj znac :)
OdpowiedzUsuńTroszkę inne w smaku, bo przede wszystkim grzyby leśne inaczej nić pieczarki smakują, ale nie czuć smaku szpinaku, że tak powiem.
UsuńDzieciaki spytały, co tak ładnie pachnie i wciągnęły po misce :)
Nawet mąż stwierdził, że całkiem niezłe.
Szpinaku jeszcze nie jadłam, i jakoś nie mogę się przekonać, nadal mam wspomnienie brei na patelni jaką sobie mama robiła, brrrr. Spaghetti po myśliwsku robię od wielu lat, kiedyś na pocztówkach wychodziły przepisy, zbierałam je i wypróbowywałam, tam tez są grzyby leśne i poza tym szklanka czerwonego wytrawnego wina, i dużo ostrych przypraw, a i jeszcze ogórek kiszony w kostkę pod koniec gotowania oraz 1 łżyeczka musztardy, zaostrza smak i daje ciekawepołączenie. Ostatnio tylko nie dodaje żółtego sera ze względu na kalorie. Chyba zrobię spaghetti. Pozdrawiam Babooshka
OdpowiedzUsuńJa często nie daję musztardy ze względu na męża, który ma uraz od dzieciństwa na tym punkcie.
UsuńO winku zapomniałam,a co do sera, to ja kupuję hit z ryk, on ma mniej kalorii :)
Pozdrawiam