Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 6 listopada 2014

Wyzwanie z Mel B 30 dni- dzień 5ty

Dziś mi się dobrze spało, choć położyłam się wcześniej wstałam dopiero po 7ej.
Poćwiczyłam, dziś zestaw na czwartek http://youtu.be/LAS6C6VAqnQ?list=PLl7hfBIB4OEuWqIvD_dYxTX46Nf3WKuN7
Jak zwykle rozgrzewka
Następnie ćwiczenia na mięśnie brzucha
Po brzuchu ćwiczenia na mięśnie pleców i klatki piersiowej
a na koniec trening na mięśnie pośladków
Jeżeli chodzi o dietę, to od wczoraj włączył mi się odkurzacz i najchętniej to bym łaziła i skubnęła tutaj troszkę, tu odrobinkę.
Na śniadanie jak zwykle owsianka z jabłkiem
Chociaż dość późno zjadłam śniadanie, bo o 9ej, a na 12tą robiłam sobie zupkę, w międzyczasie zjadłam 2 kromki chleba z żurawiną z wędliną, sałatą, pomidorem i kiełkami, nie zdążyłam zrobić  zdjęć, taka jakaś byłam dziwnie głodna.
Podobno pełnia tak na ludzi wpływa, więc już jutro powinno być lepiej :)
Od mojej przyjaciółki Magdy dostałam przepis na zupę krem z groszku zielonego.
Więc od razu tutaj zamieszczę, bo dziś pierwszy raz robiłam.
Składniki:
450-500g mrożonego groszku
1 marchewka
1 pietruszka( ja miałam pół)
1 por( znalazłam kawałek)
kawałek selera
1 cebula
1 papryczka chili
szczypta kolendry
szczypta lubczyku
1,5l bulionu(tym razem zrobiłam z kostek) następnym razem wcześniej ugotuję bulion na warzywach
natka pietruszki i łyżka jogurtu naturalnego
masło do podsmażenia warzyw

Cebulkę i pora kroimy, a pozostałe warzywa ścieramy na tarce o grubych oczkach

Na masełku podsmażamy cebulę z porem
Dodajemy pozostałe warzywa i mieszając podsmażamy
Wszystko wrzucamy do wrzącego bulionu i dodajemy kolendrę, lubczyk oraz pokrojoną papryczkę chili, następnie gotujemy, aż groszek będzie miękki.
Odstawiamy na jakiś czas, po czym miksujemy na krem

Polewamy jogurtem naturalnym i posypujemy natką pietruszki

Smacznego :)
Fajna zupka, bo słodko-ostra:)
A na drugie danie o 15ej zjadłam sobie ryż z marchewką i sokiem pomidorowym, do tego pieczony kurczak i grzybki tegoroczne, zebrane przez mężastego :)
Po 2 daniu musiałam się zebrać do pracy,a w pracy tylko zjadłam jogurt, więc poza tymi kanapkami w
sumie chyba jakoś dużo za dużo dziś nie zjadłam.
Uciekam spać, bo rano znów trzeba wstać 

2 komentarze:

  1. Przepis znalazlam w necie nie mniej zupka naprawde godna polecenia :) ciesze sie ze ci zasmakowala! Pozdr

    OdpowiedzUsuń

Miło mi, jak podzielisz się ze mną swoim zdaniem.Pozdrawiam